po pilocie; najlepsze wejście mana od czasu policjantów z miami; sama historia jakich wiele, decyduje klimat, wysoki stopień ufilmowienia tego dzieła - kamerami z ręki, spod nogi, znad sufitu i od podłogi - oddający galopadę myśli bohatera i miasta, w którym strach ma skośne oczy japońskiego yakuza.
Pilot zrobiony przez M.Manna jest niezly,klimat i zdjecia,kolejne to juz nie to,jestem na razie w polowie ale zero napiecia.
no proszę, tego się nie spodziewałem. u mnie jakoś na tym pilocie się zakończyło póki co, koniecznie daj znać czy warto jak już dowieziesz to do końca!
Serial dowozi, a zaraz drugi sezon. Klimat jest 10/10 w tym serialu, ciężko o lepszą Japonię filmowo
z tą ciężkością japońską to chyba lekka przesada, a kurosawa, a oshima, a kobajashi? a miike, a kitano, a mijazaki? a Tokyo-Ga albo Notatki o Strojach i Miastach wendersa, Yakuza pollacka, Czarny Deszcz scotta, Między Słowami sofijki?
und so weiter, und so weiter..
Już n-ty raz widzę napis 're:mini.scencje' - co to oznacza? Etymologia?
Wydaje mi się, że wiele ludzi używa tego słowa i to w tym pokaleczonym stylu z dwukropkami, nie wiedząc co to słowo oznacza.
czołem, nigdy się nad tym nie zastanawiałem.
chyba znaczy dokładnie to co znaczy, spontaniczny wychwyt zwrotny licznych acz nieistotnych fluidów zbiegłych z banku pamięci. przetransgrafowanych na brodawki alfabetyczne i inne narośla analfabetyczne. z filmem jako ekwiwalentem proustowskiej magdalenki potraktowanym pretekstowo, zgoła anegdotycznie.
zakataloguj to pod hasłem higienizacji wewnętrznej aranżacji mojego systemu operacyjnego.
poprojekcyjnej kosmetyki mózgu oraz oka.
strategicznej konieczności przetrwania.
racjonalizacji przeżycia.
a jak tam twoje niedobory i inne emocjonalne zaniedbania, przyjacielu drogi? kiedy ostatnio powiedziałeś swojej mamie, że ją kochasz?
rekomenduję przekartkować Księgę Rozkoszy austina osmana spare'a tudzież żłopnąć rozpuszczoną pigułkę. nie zaszkodzi też porozmawiać z rodzicielką, zwłaszcza jeżeli nie żyje.